We wczesnych godzinach rannych, zaopatrzeni w tony prowiantu i spory ładunek dobrego humoru, korzystając z wyjątkowo pięknej pogody, pierwszoklasiści wyruszyli do Sielpi. Już w drodze niektóre z wiozących ich autokarów rozbrzmiewały chóralnymi śpiewami (a lista przebojów była naprawdę bardzo urozmaicona).
Po przybyciu na miejsce, wszyscy uczestnicy wpadli w wir rozgrywek sportowych zorganizowanych przez nauczycieli WF-u . Przeciąganie liny, sztafeta, „rozgniatanie” baloników to tylko niektóre z konkurencji. Rywalizacji towarzyszyły doping kibiców oraz muzyka, śpiew i spontaniczny taniec w wykonaniu pierwszaków i ich wychowawców.
Zakwaterowanie w ośrodku „Łucznik” przebiegło sprawnie i po smacznym obiedzie wszyscy mogli się zająć przygotowaniami do prezentacji klas. Próby poszczególnych grup przebiegały w ścisłej tajemnicy, a efekt końcowy był rewelacyjny. Każda klasa śpiewała „pieśń pochwalną” na cześć szkoły i starała się jak najlepiej zaprezentować w zabawnej scence. Nie obyło się również bez rywalizacji drużyn uczniów i wychowawców. Odtańczony przez nauczycieli kankan rozłożył na łopatki ekipę uczniowską tańczącą makarenę, ale seria podchwytliwych pytań quizowych wyrównała szanse obu zespołów.
Ostatecznie w zmaganiach zwyciężyła klasa I E, która w nagrodę otrzymała wybrane przez siebie 2 dni bez sprawdzianów!
Po kolacji i ognisku przyszedł czas na dyskotekę połączoną z szybkim kursem tańca. Układu tanecznego do przeboju „My Słowianie” uczyła sama siostra bliźniaczka Cleo (o wdzięcznym imieniu Mateusz). Nawet nogi zaopatrzone w gips nie przeszkadzały w szaleństwach na parkiecie.
O północy wszyscy udali się na spacer nad jezioro, gdzie każda klasa puściła w przestworza lampion, wraz ze specjalnym życzeniem, które z pewnością się spełni … Noc przebiegła bardzo spokojnie, wszyscy grzecznie spali … więc nie wiedzieć czemu rano byli mocno zmęczeni.
Nikomu nie przeszkodziło to jednak biciu rekordów. Tuż przed powrotem do Kielc, rzut mopem i rozwijanie rolki papieru toaletowego na czas zelektryzowało zawodników i zgromadzoną publiczność!
O obozie integracyjnym można by długo pisać, jednak jego wyjątkowej atmosfery nie są w stanie oddać żadne słowa. Na tak fantastyczną zabawę mają szansę tylko uczniowie NORWIDA !!!
autor tekstu: naoczny świadek i opiekun SU - p. Justyna Kopycińska
Zdjęcia:
Justyna DereniewiczEwa Skowron